Fotografia ślubna Zielona Góra

jest wyjątkową dziedziną fotografii w której stres i napięcie jest na porządku dziennym. Właściwie jeśli brakuje tego czynnika, to znak że coś tu chyba jest nie tak %. 🙂

Przekażę Wam dziś odrobinę inną treść, a mianowicie opowieść potwierdzoną, zweryfikowaną i z pierwszej ręki.

A więc małym słowem wstępu zaczynajmy 😀

Ślub i wesele to wyjątkowy czas, w którym kochające się osoby decydują się połączyć swoje dwie drogi w jedną wspólną ścieżkę życia. Niestety… W obecnych czasach coraz częściej możemy się spotkać z innymi powodami, które prowadzą nas do ołtarza. Jakie to są powody? Tutaj sami odpowiedzmy sobie na to pytanie. Ja wezmę na cel jeden, którym jest przyzwyczajenie do siebie i pocieszenie własnego ducha, że wszystko jest ok i tak właśnie wyglądają wszystkie związki. Miłość zwietrzała, wdała się rutyna, a kłótnie co drugi dzień i ogólne rozdrażnienie na widok „drugiej połówki” to standard i unijna norma. Otóż nic bardziej mylnego! Jeśli nie czujesz pragnienia, pożądania i tęsknoty za drugą osobą, to wiedz że coś jest nie tak!

O tym właśnie w bolesny sposób dowiedział się pewien Pan Młody, który utracił swoją „drugą połówkę” podczas wesela! Spoookojnie! Nie doszło do żadnego wypadku! Zwyczajnie…? Zwyczajnie Panna Młoda zwiała z DJ i wróciła po dwóch tygodniach sfinalizować rozwód.

Ot ciekawa i krótka to historia, lecz niesie ze sobą dosyć uderzające przesłanie. Tutaj było tak, jak często bywa w wielu związkach. Długie lata razem, wspólny kredyt, mieszkanie, dziecko. Wszyscy suszą głowę o sformalizowanie swojego związku, no bo jak to tak nie po Bożemu 😉 Para ulega zachęcona wsparciem finansowym przy organizacji(nie rzadko pełnym sfinansowaniem ślubu i wesela) otrzymując tym samym dawkę hormonu szczęścia, bo ot miła to niespodzianka. Wszystko zorganizowane, orkiestra gra… i?

I okazuje się, że czas złożyć autograf, oraz powiedzieć sobie tak-a w gardle aż zasycha! Powoli zdajesz sobie sprawę, że to nie jest ten piękny, wymarzony dzień. Widzisz, że inni cieszą się bardziej niż Ty. Nie wycofasz się. Nie tu. Nie teraz! Filmowy klaps i wesele.

Tak to się często kochani dzieje! Warto dać sobie szansę na rozmowę i wspólne wnioski, ponieważ to właśnie fundament każdego poważnego związku rokującego na przyszłość. Jeśli brak fundamentalnych zachowań, to reszta będzie tylko pod górkę.

Trzymajcie się i zawitajcie TUTAJ. Kolejna opowiastka weselna pod podanym linkiem 🙂